Autor: Ute Krause
Wydawnictwo: Esteri
Liczba stron: 72
Wiek: 4+
Moja Ocena: 4+/5

„Minus Trzy. Marzenie o własnym zwierzaku” to zabawna, a zarazem pouczająca i rozbudzająca wyobraźnię opowieść z pełnymi uroku ilustracjami.

Mały dinozaur – Minus – ma jedno wielkie marzenie. Bardzo chciałby mieć własne zwierzątko. Wszystko jedno jakie, zadowoliłby się nawet prarybką. Problem w tym, że rodzice nie chcą słyszeć o żadnym zwierzęciu z obawy, że cały kłopot spadnie na nich.

Minus postanawia udowodnić, że podoła wyzwaniu, jest odpowiedzialny, pracowity i doskonale nadaje się na opiekuna zwierząt. Aby pozyskać pracę, rozwiesza ogłoszenia, w których zamieszcza informacje, że chętnie zajmie się zwierzętami.

Po krótkim czasie słyszy pukanie do drzwi, a jego oczom ukazuje się pierwszy klient, dla którego ma wykąpać olbrzymiego tyranozaura. Wkrótce pojawiają się kolejni sąsiedzi ze swoimi pupilami. Minus musi wyprowadzić na spacer triceratopsa – Topsika, a następnie wypielęgnować stegozaura – Stigi.

Dla małego Minusa każde z tych zadań okazuje się bardzo pracochłonne i męczące. Kiedy po całym dniu wymęczony pada na łóżko, dochodzi do wniosku, że ze zwierzakami jest jednak za dużo roboty i już nie chce posiadać własnego pupila. Wtem rodzice oznajmili, że mają dla niego niespodziankę…

„Minus Trzy. Marzenie o własnym zwierzaku” nie zniechęca do posiadania zwierząt – wręcz przeciwnie. Uświadamia nam i zachęca nas do tego, aby przemyśleć, czy na pewno jesteśmy w stanie wziąć na siebie wielką odpowiedzialność obowiązków płynących z posiadania zwierzaka. Być może bycie właścicielem stanie się ciężką pracą. W naszym domostwie od ponad 10 lat mieszka żółw lądowo-stepowy, nazwany przez naszego synka Diduls. Doskonale zdajemy sobie sprawę z jego posiadania, zapewniając mu jedzenie i bezpieczny kąt. Wiemy też, że nie była to chwilowa fanaberia, zważywszy na fakt, ile taki gad żyje.