
Autor: Louisa M. Alcott
Wydawnictwo: Siedmioróg
Liczba stron: 42
Wiek: 7+
Moja ocena: 5/5
„Małe kobietki” to książka dla dzieci przedstawiająca perypetie, przygody i tajemnice pewnej rodziny.
Fabuła książki koncentruje się wokół czterech sióstr: Jo, Amy, Beth i Meg, które dorastają podczas wojny secesyjnej w Nowej Anglii. Każda z bohaterek ma wyrazisty charakter: Jo jest niesamowitą pisarką, Meg jest miła, troskliwa i przygotowuje się do założenia własnej rodziny, Amy podąża za swoimi marzeniami, a Beth uczy się radzić sobie ze swoimi trudnościami.


Ojciec dziewczynek jest na wojnie, więc córki muszą nauczyć się wspierać matkę i brać na siebie większą odpowiedzialność, jednocześnie zachowując radość młodości.

Ta historia rzuca światło na tematy rodzinne, podążanie za marzeniami, tragediami i miłością. Każdy rozdział jest stosunkowo krótki i zazwyczaj zawiera lekcję moralną bez pouczania.

„Małe kobietki” można określać mianem klasyka. Ta ponadczasowa powieść niezmiennie inspiruje kolejne pokolenia. To także historia o dorastaniu, buncie przeciw społecznym oczekiwaniom, zwłaszcza wobec kobiet i balansowaniu pomiędzy potrzebą niezależności a miłością. Publikacja wydana została w twardej okładce z mnóstwem zdobień w złotym kolorze. Za szatę graficzną odpowiada Tony Wolf, dzięki któremu można podziwiać kolorowe, duże i wyraźne ilustracje, które znakomicie uzupełniają treść. Ta powieść zrobiła na mnie wrażenie ze względu na szczególną więź łączącą bohaterów jako rodzinę oraz ze względu na wszystkie ważne, poruszone tu tematy. Tytuł polecam dzieciom po 8. roku życia.
