
Autor: Marcin Przewoźniak
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 48
Wiek: 5+
Moja Ocena: 5/5
„Najdziwniejsze fobie” jest jedną z tych książek, od których trudno mi się oderwać. Tak mnie zaciekawiła, że przeczytałam ją jednym tchem. Szukałam w niej fobii, które powstrzymują mnie w życiu przed nieznanym, lecz nie znalazłam ani jednej. Za to odkryłam sporo nowych terminów, które przeczytałam po raz pierwszy, i uświadomiłam sobie, jaki wywierają one wpływ na człowieka.

Od razu wyjaśnijmy sobie, czym jest tytułowe zaburzenie nerwicowe. Otóż fobia to uporczywy lęk przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami. Fobie odróżnia od zwykłego strachu intensywność lęku i potrzeba unikania tego, co go wywołuje. Są one znacznie nasilone, wywołują cierpienie, zaburzają funkcjonowanie społeczne i zawodowe osób nimi dotkniętych.

Większość ludzi ma pewne podświadome lęki przed otaczającym światem. Niezależnie od tego, czy jest to strach przed pająkami, lataniem samolotem, występami publicznymi czy przed małymi pomieszczeniami. Podczas gdy te lęki są dość powszechne, jest wiele rzadkich fobii, o których większość z nas prawdopodobnie nigdy nie słyszała.

Naukowcy opisali i zbadali aż siedemset różnych lęków i strachów. Istnieje wiele rodzajów fobii, jedne z nich są spotykane często, natomiast inne występują tylko u garstki ludzi na świecie. Fobie, które są wyjątkowo specyficzne i nietypowe, powstają zwykle wskutek negatywnych doświadczeń z przeszłości (szczególnie w okresie dzieciństwa). Doświadczenia te i towarzyszące im negatywne uczucia zostały skojarzone z obiektem / sytuacją / zjawiskiem i nabrały charakteru lęku. Kiedy osoba zmaga się z fobią, warto skorzystać z pomocy specjalisty i podjąć terapię.

Dzięki tej książce czytelnicy poznają najciekawsze i najdziwniejsze fobie, które mogą pojawić się w życiu każdego człowieka. Dowiedzą się, skąd wzięły się ich tajemnicze nazwy oraz odkryją wiele zaskakujących faktów i ciekawostek związanych z działaniem ludzkiego mózgu.
„Najdziwniejsze fobie” napisane są w humorystyczny sposób, co sprawia, że lekturę czyta się bardzo przyjemnie. Ilustracje są kolorowe i zabawne. Do tego masa fobii, na które cierpi wymyślony bohater Fabio Strachetti i jego siostra Nervonella sprawia, że czytelnik odetchnie z ulgą. Dla jednych poszczególne obawy mogą wydać się bardzo zabawne. Natomiast będą i tacy, którzy znajdą tam cząstkę siebie. Według mnie jest to ciekawa i pomysłowa książka. Wędruje na półkę domowej biblioteczki. Polecam.
