
Autor: Wojciech Feleszko
Wydawnictwo: Hokus-Pokus
Liczba stron: 32
Wiek: 6+
Moja Ocena: 5/5
„Nóż w palcu. Skaleczenie” to druga część serii edukacyjnej „Na sygnale” i najtrudniej dostępna książka do kupienia. Już po zaledwie parunastu miesiącach i długich poszukiwaniach, udało się znaleźć niniejszy egzemplarz.
W tej części Doktor Orzeszko wybawia z opresji skaleczony, w czasie porannych, kuchennych poczynań, palec Julki.

Dzięki szybkiej interwencji mamy, córka w błyskawicznym tempie znalazła się w szpitalnym gabinecie doktora Orzeszki. Znana postać lekarza szybko pomogła z krwawiącą raną Julki. Mężczyzna sprawnie zszywa rozciętą skórę dziewczynki wskazującego palca, po czym zaprasza ją za tydzień na ściągnięcie szwów.

Wydawałoby się, że akcja z przeciętym palcem będzie dla rodziny Nosków jedynym kłopotem tego dnia. Jednak nagle mama otrzymuje telefon z przedszkola. Młodszy brat Julki czeka na pomoc z zakrwawionym nosem. Dla dr Orzeszki szykuje się pracowity dzień, pełen interwencji.
Tak jak w poprzednich częściach, o których pisałam tutaj i tutaj, autor w zrozumiały sposób opisuje co się dzieje ze zranionym palcem. Opowiadaniu towarzyszą ciekawostki i pojęcia medyczne, które są prosto wyjaśnienie. Według mnie elementy anatomii i fizjologii, które podane są w taki humorystyczny sposób, mają szansę na długo zapaść w pamięć, a przede wszystkim oswoić dzieci z pewnymi zjawiskami.


„Nóż w palcu. Skaleczenie” to pouczająca książeczka dla dzieci lubiących czytać o wirusach i ich pogromcach. Rysunki są kolorowe, detaliczne, a do tego rysowane nietypową kreską i dodają charakteru lekturze. Jak w przypadku poprzednich części, dzisiejszy tytuł nie zawiódł nas swoją treścią. Moje wczorajsze skaleczenie sprowokowało Adasia do przeczytania całej serii, w której ponownie zagłębiliśmy się w fachowe pojęcia limfocytów i rinowirusów. Polecamy.