Autor: David Litchfield
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron:
Wiek: 4+
Moja Ocena: 4/5

„Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” to czarująca książka poruszająca temat siły przyjaźni i podążania za marzeniami, ale też mówiąca o trudnych chwilach w relacji z ukochaną osobą (zazdrości, smutku i przebaczeniu).

Skrzypek Hector i jego pies Hugo byli nierozłącznymi przyjaciółmi. Kiedy staruszek zrezygnował z gry na skrzypcach, w rozpaczy, przekonany, że nigdy nie spełni swoich marzeń, Hugo zaczął grać melodie na jego instrumencie smyczkowym.

Na psa zwrócił uwagę znany na całym świecie niedźwiedź grający na pianinie. Miś złożył mu propozycję podróżowania oraz tworzenia muzyki. 

Chwilowo ogarnięty zazdrością, Hector mówi do Hugo kilka przykrych rzeczy i niestety jest już za późno, aby je cofnąć. 

Wielka Kapela Niedźwiedzia odnosi światowy sukces. Hector słucha ich w radiu i tęskni za grą na skrzypcach oraz tworzeniem muzyki, ale tak naprawdę brakuje mu jego przyjaciela, Hugo.

Kiedy zespół muzyczny gra na koncercie w rodzinnym mieście, Hector chce tam pojechać, ale boi się, że Hugo go nie zechce. Postanawia jednak kupić bilet. 

Będąc na widowni, staruszek cieszy się przedstawieniem, jednak w pewnym momencie Hektor zostaje wyprowadzony z sali koncertowej przez dwóch ochroniarzy. Był przekonany, że Hugo wciąż jest na niego wściekły i nie chce go na sali.

Pies jednak przygotował wielką niespodziankę swojemu przyjacielowi, przypominając mu o tym, że choć mieli dobre i złe chwile, razem czy osobno, zawsze byli i będą przyjaciółmi. 

„Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” to książeczka dla dzieci wybornie okraszona piękną grafiką. Żywa paleta kolorów i jej magiczna atmosfera sprawiły, że przeniosłam się do ich świata i czułam emocję, które towarzyszyły bohaterom. Jest to cudowna książka, która pokazuje, jak trudne mogą być przyjaźnie i to, że w naszych sercach zawsze jest miejsce dla bliskich nam osób.