
Autor: Lylian
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 48
Wiek: 5+
Moja ocena: 5/5
„Célestin. Giganci. Tom 4” to kontynuacja serii, w której losy planety leżą w rękach niezwykłych dzieci powiązanych z ogromnymi gigantami.
W tej części młodzi czytelnicy poznają kolejnego chłopca o imieniu Célestin, który posiada niezwykły talent do pracy z metalem. Owe umiejętności chłopak nabył w dniu narodzin giganta, którego po kryjomu zbudował z przyjaciółmi.


Potężny Tyrl tłumaczy Celestynowi, że muszą zmierzyć się z Alypharem i że wkrótce przebudzą się pozostali Giganci, aby się zjednoczyć i przegonić niebezpieczeństwo.

Młody Kongijczyk dołącza do pozostałych dzieci i ich gigantów, aby stoczyć walkę z najpotężniejszym potworem, jaki istnieje. Siegfried, Erin, Bora, Leap i Célestin wyruszają na pustynię Gobi, gdzie znajduje się baza Crosslanda połączonego z Alypharem. Ale przebiegu walki Wam nie zdradzę i odsyłam do lektury.
„Célestin. Giganci. Tom 4” to dynamiczny komiks pełen akcji i walki dobra ze złem. Już od pierwszych stron czytelnik porwany jest przez ciekawą fabułę i kolorowe kadry. Myślę, że ta powieść graficzna spodoba się wszystkim chłopcom (i niektórym dziewczynkom), którzy lubią niesamowite, fantastyczne potwory i superbohaterów. Książka jest w miękkiej oprawie i pojawiła się na rynku dzięki Wydawnictwu Egmont.
