Autor: Zygmunt Miłoszewski
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 196
Wiek: 10+
Moja ocena: 5/5

„Uciekaj. Hydropolis. Tom 1” to wciągająca publikacja o podwodnym świecie, w którym nie brakuje pierwszych miłości, sportowych rywalizacji i przyjaźni.

Jedenastoletni Leonard, zwany Elkiem, mieszka wraz z mamami w Hydropolis. Jego siostra Alicja, zgodnie z panującymi zwyczajami, przeniosła się do innej kolonii. Pewnego razu zjawia się i potajemnie przekazuje bratu zaszyfrowaną, pełną trwogi i ostrzeżeń wiadomość. Od tego momentu Elek za wszelką cenę chce dowiedzieć się, o co chodzi i co za tajemnice skrywa podwodny świat, w którym dorastał.

Egzystencja w Hydropolis jest pełna zasad i reguł, które ustanawiają Inżynierowie. Mieszkanie na dnie oceanu nie jest łatwe, ponieważ każdy krok jest obserwowany, a każde słowo podsłuchiwane. Jednak dla Elka coś w tej układance przestaje pasować. Teraz za wszelką cenę chce wiedzieć, czy jest coś poza wodą, czy można wypłynąć na powierzchnię, czy można żyć zgodnie z własnymi priorytetami, a nie narzuconymi zasadami.

„Uciekaj. Hydropolis. Tom 1” to opowieść, która wciąga od samego początku. Zygmunt Miłoszewski oddał w ręce czytelników pierwszą część prawdziwie bestsellerowej trylogii. Ze względu na język, na jaki można, natrafić śledząc przygody Elka w podwodnej oazie, nie polecam tej książki dzieciom poniżej 10. roku życia. Dla starszych czytelników zaletą książki będzie wartka akcja, silne postaci, a do tego kilka ciekawych, mocnych momentów, które powodują nagłe wstrzymanie powietrza. Gdzieniegdzie wplecione zostały kolorowe ilustracje, które umilają czytanie i oddają charakter tego, co autor chciał pokazać. Polecam!