Autor: Rogers Gregory
Wydawnictwo: Literówka
Liczba stron: 40
Wiek: 5+
Moja Ocena: 4+/5
„Pewnego razu w Londynie” to niezwykła wizualna podróż. Jest to komiksowa opowieść bez słów, o przyjaźni z wielką przygodą w tle.
Jest to jeden z najlepszych picturebooków, w którym sztuka – ilustracje akwarelowe – mieszają się z przygodą.
To książka bez słów, którą należy sobie samemu opowiadać. Za każdym razem może nam powstać nowa historia.
Pewnego razu, niedaleko Tamizy, chłopiec kopie piłkę. Uderzył ją mocniej i przez przypadek wybił szybę w oknie. Postanowił poszukać swojej piłki i wszedł do budynku przez rozbitą dziurę. Wtedy jego oczom ukazał się stary, opuszczony budynek teatru. Ciekawski chłopiec natknął się na kostiumy, które zaczął przymierzać. Przebrany w pelerynę i czarne rajtuzy wychylił się za kurtynę. W tym momencie wybija godzina 16:00. Czas cofnął się o kilkaset lat wstecz i chłopiec pojawia się na scenie Londyńskiego Globe Theatre z czasów Tudorów. Wtem zza kulis wyskakuje wściekły jegomość: łysawy, z bródką, wąsem i długim nosem. Okazuje się, że reżyserem przerwanej sztuki był sam Szekspir, któremu bardzo nie spodobało się wtargnięcie chłopca na scenę. Postanowił go złapać, aby wymierzyć mu sprawiedliwość.
Zaczyna gonić chłopca, który przerwał jego przedstawienie. Szalony pościg pokazuje zakamarki Londynu epoki elżbietańskiej.
Młodzik napotyka na swojej drodze uwięzionego niedźwiedzia, którego ratuje i się z nim zaprzyjaźnia. Zacięty Szekspir nie poddaje się i goni dwójkę uciekinierów ulicami Londynu. Przyjaciele, biegnąc, natrafiają na lochy. Zakradają się do nich i ratują życie baronowi, który był o krok od stracenia głowy. Jak dalej potoczą się ich losy? Reszty nie zdradzę, ale zakończenie jest interesujące…
„Pewnego razu w Londynie” to opowieść w obrazkach, wyróżniona przez New York Times, jako jedna z najlepszych książek dla dzieci. Jako mieszkańcom stolicy Anglii, nie mogło nam zabraknąć takiej perełki w naszej Bibliotece Malucha.
