Autor: Katarzyna Kotowska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 36
Wiek: 6+
Moja Ocena: 5+/5

„Jeż” to wzruszająca i mądra opowieść o tym, jak miłość i cierpliwość potrafi pokonać przeciwności i wyleczyć głębokie rany.

Jest to historia małżeństwa zmagającego się z poczęciem dziecka. Kobieta i Mężczyzna wybudowali dom, starannie wybierając miejsce na szczęśliwe dzieciństwo dla planowanego potomstwa. Dziecko jednak długo się nie pojawiało i zaczęli się tym martwić. Niestety z dnia na dzień w ich życiu pojawiła się smutna szarość. Wtedy oboje zrozumieli, że ich Dziecko urodziło się całkiem innym rodzicom, więc postanowili je odnaleźć.

Wybrali się do specjalnego budynku, gdzie pod czujnym okiem Królowej Domu Dzieci, czekał na nich 2-letni chłopiec. Kiedy go ujrzeli, wielce się zdziwili – cały pokryty był kolcami jak jeż, ponieważ nikt go wcześniej nie przytulał, nie głaskał ani nie kochał.

Częste wizyty oswajały malucha do Kobiety i Mężczyzny. Kiedy nabywali pewności siebie, w końcu mogli zabrać Chłopca-Jeża do domu.

Maluch otrzymał imię Piotruś. Powoli do ich życia zaczęły powracać kolory. Choć nadal miał kolce, którymi ranił, jego rodzice nie poddawali się – mimo to, kochali go i przytulali.

Z czasem również ich synek zaczął się odnajdywać w nowym domu i powoli gubił swe kolce. Mijały miesiące, wraz z bardzo mocną i trwałą miłością kolce miękły, odpadały, aż pewnego dnia wszystkie zniknęły.

„Jeż” to książka, która opowiada o trudach odnalezienia dziecka urodzonego w innej rodzinie. W prosty sposób pokazuje cierpienie ludzi bezskutecznie pragnących potomstwa. Natomiast poetycki język sprawił, że mały czytelnik jest w stanie pojąć problem adopcji i odczytać humanistyczne przesłanie książki. Jeśli zastanawiasz się nad adopcją, pracujesz w ośrodku adopcyjnym, jesteś pedagogiem, lub po prostu jesteś zainteresowany tematyką adopcji, ta lektura jest dla Ciebie. Według mnie jest to bardzo dobrze napisana książeczka o emocjach towarzyszących adopcji, a także szczęściu, jakim jest dziecko i macierzyństwo. Polecam!