Autor: Aina Bestard
Wydawnictwo: Tatarak
Liczba stron: 80
Wiek: 4+
Moja Ocena: 4+/5

„Narodziny” to mała perełka w niezwykłym wydaniu dla dzieci o początkach życia w świecie zwierząt.

Co wyróżnia prezentowaną książkę od innych pozycji na rynku? Choćby to, że wykonana jest w dużej mierze z pergaminowych stron. Rysunki podobnie jak w książce „Ziemia, żywa planeta”, o której tak niedawno Wam pisałam, wykonane są na przezroczystych kartkach, które wzajemnie się ze sobą przenikają. Oczom czytelnika ukazuje się jakiś szczegół, który wcześniej był w ogóle niewidoczny. I tak po kilku stronach dochodzimy do papierowej kartki, która kończy przygodę z danym gatunkiem.

Autorka opowiada siedem historii o tym, jak wygląda wspaniały proces tworzenia życia. Kooperacja pingwinów, umiejętności żółwia lądowego, wyjątkowość koników morskich, zdolność planowania rudego kangura, poświęcenie płetwala błękitnego oraz procesy metamorfozy, którym poddawana jest żaba trawna i motyl monarcha.

Zarówno dorośli, jak i młodsza publiczność mogą być dotknięci interesującymi zachowaniami w świecie zwierząt, które subtelnie odzwierciedlają również interakcje międzyludzkie, od wspólnych obowiązków rodziców po planowanie, adaptację, zależność, samodzielność i zmiany wraz ze wzrostem.

„Narodziny” to książka, która pokazuje dzieciom pięknie i szczegółowe rysunki, jednocześnie dając możliwość obserwacji zaskakujących gatunków zwierząt. Ukazuje zadziwiającą różnorodność świata przyrody. Nie widziałam na polskim rynku wydawniczym niczego podobnego i dlatego bez wątpienia dla mnie jest to jedna z najbardziej pomysłowych ilustrowanych książek na temat powstawania życia wśród zwierząt. Polecam.