Autor: Małgorzata Ogonowska
Wydawnictwo: Adamada
Liczba stron: 32
Wiek: 3+
Moja Ocena: 4/5

Niedawno w sprzedaży pojawiała się książeczka wydawnictwa Adamada, Artura Rogosia i Małgorzaty Ogonowskiej „Co zrobić z tą chmurą smogu?”, w której głównym tematem jest zanieczyszczenie powietrza.

W okresie od września do kwietnia w wielu miastach oraz wsiach w Polsce widzimy i odczuwamy go na własne oczy, we własnym oddechu. Mówimy, że to samochody, fabryki i palone śmieci. Ale czy tak naprawdę wiemy, czym jest smog, skąd powstaje i jakie są skutki jego obecności?

Smog jest niczym innym jak zanieczyszczeniem powietrza. To połączenie dymu, który powstaje ze spalania węgla i drewna, z mgłą. Bardzo niekorzystnie wpływa na trudności z oddychaniem i powoduje, że szczypią nas oczy.

Młodzi odbiorcy dowiedzą się z książeczki, co jest największą przyczyną powstawania smogu i co jest źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce. W jakie sposób przyczyniają się do smogu wielkie fabryki, spaliny samochodów oraz palenie w piecach węglem. Dzieci przeczytają o możliwościach limitowania emisji tlenków azotu poprzez słuszne wybieranie zamiennych środków transportu. Będą mogły sprawdzić i porównać jakość powietrza w całym kraju przy użyciu strony internetowej: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/current. Autorzy zachęcają czytelników do walki ze smogiem poprzez apele, dyskusje z rządem i właścicielami przedsiębiorstw.

„Co zrobić z tą chmurą smogu?” to książeczka, która w prosty i zrozumiały dla młodej publiczności sposób przedstawia przyczyny zanieczyszczeń w powietrzu. Chyba każdy marzy, żeby jego miasto było bez smogu. Jeżeli pragniemy oddychać czystym powietrzem, musimy działać kompleksowo. Sadzić drzewa, które oczyszczają biosferę, rezygnować z samochodu na rzecz częstszych, pieszych wędrówek i nie palić w piecykach niedozwolonymi odpadkami w okresie zimowym. Jakiś czas temu pokazałam Wam lekturę „Co zrobić z tą górą śmieci?”. Tutaj autorzy wzięli pod lupę śmieci i wprowadzili czytelników w świat recyklingu oraz filozofii zero-waste, czyli ograniczania do minimum ilości produkowanych odpadów. Obie pozycje warte są przeczytania, polecam.