Autor: Héléne Rajcak
Wydawnictwo: Polarny Lis
Liczba stron: 72
Wiek: 7+
Moja ocena: 5/5

„Mieszkańcy prehistorycznego świata” to ciekawa książka, która jest wypełniona zawiłymi rysunkami i przystępnym tekstem, otwierająca świat skamieniałości zarówno młodym, jak i dorosłym.

Pierwsza rozkładówka poświęcona jest schematycznemu przedstawieniu okresów geologicznych, po których czytelnicy podróżują w czasie od samych początków życia zwierząt, patrząc na pierwsze organizmy. Każde kolejne strony przedstawiają inną prehistoryczną istotę, wybraną ze względu na jej szczególny wkład w paleontologię.

Lektura jest atrakcyjna wizualnie ze względu na różnorodność sposobów wyświetlania informacji. Fascynujące jest, w jaki sposób odkryto niektóre ze skamieniałości i jakie błędy popełniali paleontolodzy podczas ich badania, często dostosowując informacje do tego, co znali w tamtych czasach.

Każdemu z reprezentowanych zwierząt jest przyporządkowana jedna całostronicowa ilustracja, opis, a także punkty określające gdzie znaleziono szczątki danego stworzenia, a przede wszystkim jego wielkość i czas zamieszkiwania Ziemi.

Ta opowiedziana za pomocą komiksów, ilustracji i danych publikacja to także fascynujący wgląd w samą paleontologię. Pokazuje, jak ta nauka jest procesem myślenia, zadawania pytań i uczenia się. Dzięki osi czasu głównych odkryć możemy śledzić wierzenia i teorie, które doprowadziły naszą wiedzę do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Oprócz dinozaurów spotykamy również niektórych powiązanych z nimi paleontologów, w tym Georgesa Cuviera, Othniela Charlesa Marsha, Clive’a Forster-Coopera i osobę, której imię jest znane wielu czytelnikom, Mary Anning. Każda postać jest przedstawiona w zabawnym, graficznym formacie komiksu.

Ostania strona ma kod do zeskanowania smartfonem, który przenosi czytelnika do słownika. On wyjaśnia czym różnią się głowonogi od skorupiaków oraz gady od płazów. Jest tu też kilka ciekawostek oraz można się dowiedzieć które zwięrzęta należą do jakiej grupy.

„Mieszkańcy prehistorycznego świata” to tytuł, który zapewnia młodym czytelnikom przystępny sposób na poznanie skamieniałości i okresów geologicznych. Bardzo lubimy jeździć nad morze, kopać i szukać tego, co znajduje się pod naszymi nogami. Zapał do poszukiwań różnych wykopalisk nie gaśnie. Wystarczy dobre miejsce, chęci i sprzęt do rozbijania. Ostatnio po sztormie znaleźliśmy kilka jeżowców. Jest to fajna rozrywka dla całej rodziny. Nasza kolekcja jest dość uboga, w prawdzie mamy kilka anonimów i jeżowców różnej wielkości, ale kto wie, może kiedyś uda nam się znaleźć coś znacznie większego. Ta książka sprowokowała nas do dalszych poszukiwań, jest edukacyjna i atrakcyjna pod każdym względem. Myślę, że spodoba się nie tylko miłośnikom dinozaurów, ale i przeszłym odkrywcom. Gorąco polecam.