
Autor: Joe Tood-Stanton
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Liczba stron: 48
Wiek: 5+
Moja ocena: 5/5
„Artur i złoty sznur” to fantastyczna, krótka powieść graficzna fantasy z domieszką mitologii nordyckiej.
Czytelnik jest witany przez profesora Brownstone’a w rodzinnym skarbcu, w którym znajdują się fantastyczne artefakty, w tym dzienniki jego wędrownych przodków, którzy zgromadzili niesamowitą kolekcję przedmiotów. Rodzina ma liczne osiągnięcia, m.in.: Kryształowe Królestwo zostało odkryte przez Eleanor Brownstone, a epicka bitwa ze stugłowym wężem została dokonana przez Erica Brownstone’a.

Mały Artur mieszkał w islandzkim miasteczku i bardzo lubił słuchać historii o odległych krainach i starożytnej magii, o których opowiadała Atrix.

Pewnego dnia przybywa wielki czarny wilk, gasi ogień w jego wiosce i wypowiada wojnę Atrix. Miasto ma zamarznąć w ciągu tygodnia, chyba że ktoś przepłynie przez morze do krainy bogów wikingów. Co więcej, jeśli ogień nie zostanie szybko przywrócony, również i wszyscy mieszkańcy mogą zamarznąć na śmierć.


Młody chłopak podejmuje się wyzwania i wyrusza w podróż w poszukiwaniu boga burz, Thora. Artur ma przed sobą serię wyzwań i musi znaleźć dwa bardzo rzadkie przedmioty, aby powstrzymać wilka Fenrira. Ciekawi Was co się dalej wydarzy? Zapraszam do lektury.

„Artur i złoty sznur” to przede wszystkim piękna książka w twardej oprawie, wysokiej jakości papierze i z absolutnie fantastycznymi ilustracjami, które uzupełniają fabułę w różnych punktach, oraz wyklejki z pięknymi mapami. Wkrótce kolejny tytułów z tej serii, zatem siedźcie Mole Ksiąkowe.

[…] Marcy Brownstone to odważny odkrywca, który w poprzednim tomie, „Artur i złoty sznur”, przeżywał ekscytujące przygody oparte na mitologii […]
PolubieniePolubienie