Autor: Paul McCartney
Wydawnictwo: Tekturka
Liczba stron: 32
Wiek: 5+
Moja Ocena: 4/5
„Hej, Przedziadku!” to trzymająca w napięciu, napisana w rytmicznym tempie opowieść dla całej rodziny, stworzona przez legendę Sir Paula McCartneya z zespołu The Beatles.
Dla słynnego muzyka inspiracją do stworzenia książki były jego własne relacje z wnukami. Autor ma ośmioro wnucząt, sześciu chłopców i dwie dziewczynki – w wieku od 7 do 20 lat. Jedno z nich nadało mu kiedyś przydomek Przedziadek (oryg. Grandude), po czym wszystkie dzieci zaczęły go tak nazywać.
Przedziadek ma stereotypowe cechy dziadka. Mieszka w zwyczajnym domu, na zupełnie normalnej ulicy. Ma śnieżnobiałe włosy i tendencję do zasypiania w fotelu. Ma też coś niezwykłego i niesamowitego: posiada starą, zardzewiałą, magiczną busolę…
Kiedy czworo z jego wnuków (których z czułością nazywa Ancymonami) zostaje u niego na weekend, a pogoda jest ponura, nawet dom Przedziadka nie zapewnia im wystarczającej rozrywki, aby zapobiec nudzie.
Wesoły dziadek zarzuca dzieci kolorowymi pocztówkami, po czym z kieszeni płaszcza wyciąga zegar słoneczny.
Po wypowiedzeniu zdania do magicznego kompasu: „wpraw busoli igłę w ruch, czas wyruszyć w podróż znów!”, nieustraszony odkrywca i jego czworo wnuków wyruszają w tajemniczą wycieczkę.
Bohaterowie będą mieli okazję podróżować na latających rybach, spotkać armię krabów na tropikalnej plaży i ominąć lawinę podczas pikniku w górach. Wszyscy przeżywają szalone przygody i ledwo uciekają przed wielkimi zagrożeniami. Na szczęście Przedziadek dba o to, by jego Ancymony wróciły do domu bezpiecznie, a także i w porę do łóżka.
„Hej, Przedziadku!” to lektura o wspaniałych, magicznych relacjach dziadków z wnukami. Jest to wesoła, bardzo kolorowa książka pełna niesamowitych przygód. Pozycja w sam raz na dzisiejsze święto dziadka!
