Autor: Nikola Kucharska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 32
Wiek: 5+
Moja Ocena: 5+/5

Nikola Kucharska gości w naszej domowej bibliotece od jakiegoś czasu. Bardzo przypadła nam do gustu jej charakterystyczna kreska i humor. Kolejnym odkryciem jest książka pt. „Jak to działa? Książki”, która znajduje się w serii obok: „Jak to działa? Zwierzęta”, „Jak to działa? Ciało człowieka”, „Jak to działa? Budowle”.

Tak jak w poprzednich częściach, narratorem będzie tutaj, kilkuletnia Klara i jej dziadek Ignacy. Dziewczynka zafascynowana jest tematem książek i chciałaby zrozumieć, skąd się one biorą i w przyszłości zostać bibliotekarką albo pisarką.

Główni bohaterowie zabierają młodych czytelników na wycieczkę po muzeum, księgarni, bibliotece, wydawnictwie, a także drukarni. W środku lektury znajdziemy sporo faktów na temat historii książek i ciekawostek dotyczących jak powstało pismo oraz papier. Następnie przejdziemy do poznania wynalazku Jana Gutenberga i jego ruchomych czcionek, co doprowadziło do coraz szerszej dostępności wszelkiej maści druków. W dalszej części zaobserwujemy, w jaki sposób powstaje egzemplarz publikacji, przez jakie etapy musi przejść, zanim trafi w nasze w ręce. Dziecko zobaczy nietypowe książki: od miniaturek, czytników E-book, po zapisane wersy na skrawkach papieru, które wyglądają jak wyjęte z niszczarki. Autorka pokrótce opisuje zawody dla przyszłych bibliofili i przedstawia inspirujące osoby, które pozostawiły ślad w historii, nie tylko na papierze. Spod ich ręki, czytelnicy na całym świecie mogą czytać klasyki każdego gatunku literatury, a nawet oglądać wystawiane sztuki teatralne czy ekranizacje telewizyjne.

„Jak to działa? Książki” to jednym słowem tytuł „must have” dla blogerów książkowych, recenzentów, bibliotekarzy i moli książkowych! Jest to wyczerpująca tematycznie pozycja, która daje zastrzyk okołoksiążkowej wiedzy dla spragnionych miłośników tego przedmiotu. Nieważne, w jakiej postaci czytasz i czerpiesz wiedzę, egzemplarz książki spełnia zasadniczą funkcję – czytelnik ma kontakt z tekstem. Wertuje strony, widzi detale i czuje zapach wydrukowanej kopii. W teraźniejszym świecie, gdzie dominuje technologia komputerowa, ludzie rzadziej decydują się na zakup dobrej lektury. Są na to inne rozwiązania, jak choćby odwiedzanie bibliotek, kupowanie z antykwariatów i pożyczajcie sobie książek nawzajem. Dlatego z całego serca zachęcam Was, czytających ten wpis, do nieprzerwania nici i dalszych poszukiwań publikacji, które sprawiają Wam radość i wnoszą do życia pozytywne wzorce. Polecam przez duże P.