
Autor: Marcin Podolec
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Liczba stron: 64
Wiek: 5+
Moja ocena: 5/5
„Bajka na końcu świata. Odległe krainy” to piąta część postapokaliptycznej serii dla najmłodszych autorstwa Marcina Podolca.
Bajka poznaje olbrzymią Ćmę, z którą postanawia się zaprzyjaźnić i wspólnie kontynuować podróż. W pewnym momencie wędrówki natrafiają na znaki ostrzegające, że znajdują się na prywatnym terenie i powinni nie wchodzić poza wyznaczone tablice. Jednak ciekawska Bajka koniecznie chciała sprawdzić, kto i dlaczego tak się zabezpiecza.


Dwójka włóczęgów poznaje psa o imieniu Pułkownik, który opowiada im jak się tu zadomowił i jaki był jego los przed wielkim wybuchem. Bajka i Ćma skorzystały z zaproszenia przenocowania na prywatnym terenie nowo poznanego psa. Jednak chwilę przed zaśnięciem, suczka zauważyła znajomy motyw niedaleko paleniska. Okazało się, że Zmiennokształtny, ten sam, który jakiś czas temu ukradł Bajce i Wiktorii słodycze, daje jej znaki, aby za nim poszła. Niebieska forma pod postacią strzałki zaprowadziła psinę w głąb jaskini, by jej wyjawić kim tak naprawdę jest Pułkownik.


Tom prawie w całości poświęcony jest suczce Bajce i jej dalszej wędrówce. Autor na samym końcu pokazał czytelnikom, że Wiktoria nadal jest na stronach komiksu i w dodatku w towarzystwie nowego bohatera. Mam nadzieję, że kolejna część pokaże więcej historii z Wiktorią i wyjaśni niepokojącą sytuację z Pułkownikiem.
„Bajka na końcu świata. Odległe krainy” to chronologiczny komiks pokazujący dzieciom ciężką wędrówkę i odnalezienie rodziców dziewczynki. Kadry są kolorowe i dobrze oddają atmosferę całej historii. Zapraszam serdecznie na kolejne odsłony dalszych tomów, które niebawem pojawią się na blogu.
