Autor: Paweł Beręsewicz
Wydawnictwo: Literatura
Liczba stron: 48
Wiek: 5+
Moja Ocena: 4+/5
„Ściśle tajne” to książka dotycząca trudnych tematów, jakimi są śmierć i narodziny, napisana z taktem, wyczuciem i humorem.
Lektura składa się z dwóch krótkich opowiadań. Pierwsze, czyli „Kloss” to wzruszająca opowieść o pradziadku i chłopcu, którzy wspólnie spędzali wiele czasu. Znaleźli wspólny język dzięki opowieściom o Kapitanie Klossie i szpiegach. Mały Dziadek umawia się z prawnukiem, że niezależnie od wszystkiego, będą sobie zawsze dawać tajne sygnały. Wspólnie ustalili specjalny szyfr, którego zadaniem było porozumiewać się z nieba. Taki rodzaj umowy pozwala przeżyć smutek po stracie najbliższej osoby. Po roku Mały Dziadek spoczął na cmentarzu, ale tajna misja nie traci połączenia — zmarły nadal komunikuje się z wnukiem ich ustalonym szyfrem…
W drugiej części „Pięć niedźwiedzi”, bohater opowiada, że wspomniał kolegom o swojej wizycie w Paryżu, kiedy był w brzuchu mamy. Na próżno chłopiec stara się, przypomnieć sobie chwile zaraz po urodzeniu. Pewnego dnia rodzice informują go, że będzie miał brata. Wpadł na pomysł przeprowadzenia pewnego eksperymentu. Przez pięć miesięcy, chłopiec czyta nienarodzonemu braciszkowi po jednej zwrotce opowieści o niedźwiedziach. Dzień w dzień, tę samą zwrotkę, dla utrwalenia i zapamiętania historii przez maluszka. Czy jego plan przyniesie rezultaty? Zakończenie jest zaskakujące, zachęcam do lektury…
Nasz bohater zostaje postawiony w dwóch skrajnych, trudnych sytuacjach. W obu odnajduje się bardzo dobrze, reaguje odrobinę zabawnie, ale przy tym rozważnie. Wplecione w tekst wiersze, ujmują rzeczywistość z punktu widzenia kilkuletniego narratora. Obie opowieści mają ciepłe i pozytywne przesłanie, pełne pozytywnych uczyć.
„Ściśle tajne” to książka o trudnych tematach, przemijaniu i śmierci. Jest to również doskonała lektura dla rodziców, którzy chcą porozmawiać ze swoimi pociechami o powiększaniu rodziny.
