Jak tata się z nami bawił

„Jak tata się z nami bawił” – już sama strona tytułowa zwróciła moją uwagę. Książkę kupiłam w ciemno, ale muszę przyznać, że wszystkim nam się spodobała. Ciekawiło mnie, jak to jest z zabawami wymyślanymi przez ojców. Oto czego się dowiedzieliśmy…

Sprytne rodzeństwo uwielbia, kiedy tata wyjaśnia im różne rzeczy. Dzieci oczywiście wiedzą, na czym polega ta zabawa, ale kręcą głowami, żeby im wytłumaczył. Podekscytowany tato wyjaśnia zasady gry. Mówi chłopcom, że jedna osoba chowa klucz gdzieś w domu, a potem podpowiada pozostałym: jeśli schowane jest wysoko, używa hasła “ptak”, nisko – “ryba”, środek – “pomiędzy”, a blisko – gorąco i parzy.

Cała trójka na zmianę ukrywa klucz w różnych miejscach i za sprawą ustalonych haseł próbują się nawzajem naprowadzić na miejsce, gdzie można go znaleźć. Zabawę rozpoczyna Ulf i chowa klucz bardzo wysoko. Po nim jest tata i ukrywa klucz kwiatach na parapecie. Wreszcie nadeszła kolej na najmłodszego uczestnika zabawy. Jego pomysłowość nas rozbawiała, dlatego nie zdradzę Wam, co dalej się wydarzyło – odsyłam Was do lektury.

„Jak tata się z nami bawił” to krótka, ale zabawna historia z bardzo obrazowymi ilustracjami, które oddają klimat zabawy oraz pozwalają odczuć bliskość i relacje między tatą a synami.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.