
Autor: Sophie Blackall
Wydawnictwo: CzytaLisek
Liczba stron: 32
Wiek: 3+
Moja Ocena: 4+/5
Jak zmanipulować rodziców na kota? Wystarczy przez 427 dni męczyć ich i spełnić żądane warunki. Czy posiadanie zwierzaka za czytanie przez 20 minut dziennie to dużo? Sprawdźmy.
Pewnego dnia chłopiec wraz z mamą jedzie do schroniska i wybiera Złotko, a w zasadzie Maksymiliana Augusta Xawerego (w skrócie – Maxa). Po powrocie do domu nowy członek rodziny okazuje się nieprzyjaznym czworonogiem, skłonnym do bałaganu i pozornie niezainteresowanym zawieraniem przyjaźni.


Max nie mruczy, nie łasi się, patrzy tylko w ścianę, od czasu do czasu robiąc kupę na korytarzu lub podgryzając domowe kwiatki. To powoduje, że rodzice nie bacząc na uczucia synka, postanawiają oddać kota.


Wystraszony chłopiec, bojąc się, że zwierzak zostanie mu odebrany, postanawia jak najszybciej wywiązać się z wcześniej obiecanych warunków. Po ekspresowych porządkach swojego pokoju, chłopiec siada i zaczyna czytać książkę na głos. Nagle Max zaczyna się do niego przybliżać, aż wreszcie przytula się do chłopca. Rodzice widząc to zmieniają zdanie i pozwalają zwierzakowi z nimi zostać.

„Kot maruda” to urocza książka autorstwa Sophie Blackall, która przypomina nam, że zwierzaki nie są idealne. Potrzeba czasu i odpowiedniej uwagi, aby stały się częścią rodziny. To także fajny tytuł dla tych, którzy już mają zwierzaka, jak i tych, którzy bardzo by chcieli się takim zaopiekować.
