
Autor: Simona Ciraolo
Wydawnictwo: CzytaLisek
Liczba stron: 48
Wiek: 4+
Moja ocena: 4+/5
„Linie na twarzy babuni” to nowość książkowa Wydawnictwa CzytaLisek, która przedstawia wspomnienia pewnej babci.
W dniu urodzin mała dziewczynka postanawia zweryfikować twierdzenie swojej babci, czy zmarszczki na jej twarzy mogą określać jakieś wspomnienie. Kiedy wskazuje na linię, starsza pani tłumaczy, jak przechowuje w nich swoje pamiątki. W odpowiedzi na pytania wnuczki dotyczące konkretnych zmarszczek, babcia opowiada o najważniejszych wydarzeniach ze swojego życia, kończąc jednym wyjątkowym wspomnieniem – dniem, w którym poznała swoją wnuczkę.




„Linie na twarzy babuni” to ciepła opowieść, która zamienia nierówności na buzi wynikłe ze starości w małe zmarszczki zachwytu i pamięci. Tekst jest prosty i zrozumiały, a rysunki miłe dla oka. Dwustronicowe rozkładówki bez słów pokazują aspekty przeszłości babci i dają wizje niezapomnianych momentów z jej życia. Myślę, że nostalgia i spojrzenie wstecz na życie i wspomnienia babci będą bardziej doceniane przez dorosłych niż dzieci. Niemniej jednak tytuł polecam do wspólnego rodzinnego czytania, a w szczególności najmłodszego z najstarszym pokoleniem.
