
Autor: Jorg Muhle
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron: 64
Wiek: 5+
Moja ocena: 5/5
„Jak włosy taty wyrwały się w świat” to zwariowana historia pogoni za pewną czupryną, która ruszyła w świat, pozostawiając swojego właściciela.
Tata zawsze szczotkuje włosy. Po części martwi się ich wypadaniem, ale one mają już dość ciągłego czesania i decydują się czmychnąć z jego głowy. Rozpoczyna się pełen desperacji wyścig mężczyzny za jego włosami. Widzi, jak rozwiewają się na wietrze, powiewają nad parkiem i ukrywają się w zoo. W trakcie gonitwy zdaje sobie także sprawę, jak wiele rzeczy wygląda dokładnie tak, jak włosy.


Nieszczęśnik poddaje się i próbuje pogodzić ze zdradzieckim odejściem czupryny. Na domiar złego, pewnego dnia tata zaczyna otrzymywać pocztówki z egzotycznych miejsc od uciekinierów.


Na szczęście opowieść ma dobre zakończenie, ponieważ po długiej rozłące, tata i włosy nareszcie się ponownie łączą, ale w nieco innym rozmiarze.

„Jak włosy taty wyrwały się w świat” to świetnie zilustrowana książka dla młodych czytelników. Kolorowe rysunki dobrze współgrają z tekstem. Humorystyczna historia wciąga od pierwszej strony, dając dziecku szansę na uważne śledzenie zbiegów. Książka świetnie nadaje się dla samodzielnie czytających dzieci ze względu na dużą czcionkę lub do czytania na głos z rodzicem. Polecam.
